World Cup of Darts 2019 – 1. Runda

Czas na World Cup of Darts, w którym zagra 32 narodowości, co powoduje nieraz spore różnice w poziomach gry. Zapraszam do opisu wszystkich spotkań pierwszej rundy!

(1) ANGLIA – FILIPINY
Rob Cross & Michael Smith – Lourence Ilagan & Noel Malicdem

Jakby nie patrzeć, Anglicy są 2 półki wyżej od Filipińczyków. Jednak śledzę trochę PDC Asian Tour i wiem, że Ilagan i Malicdem są tam wiodącymi postaciami i potrafią zagrać ponad 85 punktów, co w deblu może wystarczyć. Unikam stawiania przeciwko Azjatom, więc i tu się wstrzymam.

IRLANDIA – GRECJA
Steve Lennon & William O’Connor – John Michael & Veniamin Symeonidis

Bardzo solidna para u Irlandczyków, aż szkoda, że nie są rozstawieni. U Greków za to dwaj słabi gracze. Przed rokiem ulegli Finom 1-5 grając na średniej 79,74. W dwóch poprzednich latach John grał w parze z Ioannisem Selachoglou. Udało im się wtedy ograć przesłabych Tajów 5-3 (średnia Greków 71,50), a następnie przegrali oba single z Belgami. W 2016 roku od razu przegrali z Kanadyjczykami 2-5, a ich średnia wyniosła 76,96.

Na temat Symeonidisa niewiele wiadomo – na DDB jego dorobek w karierze wynosi 1,655 funtów, z czego 1,500 to nagroda za ubiegłoroczny World Cup, więc nie ma o czym mówić. Michael odzyskał kartę po rocznej przerwie, ale to nie jest zawodnik, którego znaliśmy 2-3 lata temu. W tym sezonie jeszcze nie zakwalifikował się do żadnego turnieju European Tour, a w Players Championship idzie mu średnio – 5,000 funtów uzbierane w 16 turniejach (zagrał w 14) szału nie robi. Jak dla mnie pewna wygrana Irlandczyków, którzy spokojnie zagrają 88+, a Grecy nie przekroczą 80.

(8) AUSTRIA – ROSJA
Mensur Suljovic & Zoran Lerchbacher – Boris Koltsov & Aleksey Kadochnikov

Mensur – klasa, Zoran – 2 półki niżej. Na potrójnych jeszcze punktuje, z kończeniem gorzej. U Rosjan solidny Koltsov i Kadochnikov, o którym za dużo nie wiadomo. Pewnie wygrają Austriacy, ale kurs 1,12 za niski (moim zdaniem 1,30).

CHINY – USA
Xiaochen Zong & Yuanjun Liu – Darin Young & Chuck Puleo

Raczej USA powinno wygrać, ale forma Amerykanów to zagadka.

(5) AUSTRALIA – FINLANDIA
Simon Whitlock & Kyle Anderson – Marko Kantele & Kim Viljanen

Podpucha, dla mnie 60/40, ale nie ruszam. Raczej Australijczycy, raczej…

WŁOCHY – KANADA
Andrea Micheletti & Stefano Tomassetti – Dawson Murschell & Jim Long

Najbardziej ogórkowaty mecz w tegorocznym turnieju. Włosi nigdy nie grali przyzwoicie, a odkąd w Kanadzie zabrakło Johna Parta to sytuacja u reprezentantów Ameryki Północnej wygląda podobnie. Murschell niby z kartą PDC, ale gra słabo (2 wygrane spotkania w 16 PC). Jim Long też nieszczególnie dobry, a jego największy sukces to pamiętna wygrana nad Micky’m Mansellem na średniej 75,33 w MŚ PDC. Nie polecam ruszać.

(4) HOLANDIA – HISZPANIA
Michael van Gerwen & Jermaine Wattimena – Cristo Reyes & Toni Alcinas

Największa pułapka pierwszej rundy. Van Gerwen w przeciętnej formie oraz nierówny Wattimena, który szybciej rzuca niż myśli. Po drugiej stronie nieprzewidywalni Hiszpanie – moga zagrać na średniej 100, ale równie prawdopodobne jest 78. Kursy są tu zdecydowanie przeszacowane, nie można wystawiać 1,15 na Holendrów. Moim zdaniem 1,40 byłoby odpowiednie.

POLSKA – CZECHY
Krzysztof Ratajski & Tytus Kanik – Pavel Jirkal & Karel Sedlacek

Pożartowali, było miło, ale proszę podać teraz prawdziwy kurs na ten mecz. Cooo? Nadal 1,40 na Polaków? Komuś się tu sufit na głowę s…padł. Nie wyobrażam sobie tutaj innego scenariusza niż wygrana Krzyśka i Tytusa i osobiście dałbym kurs 1,20. O ile Sedlacek jeszcze coś gra (raptem 1 dobry turniej w PDC), o tyle Jirkal będzie kulą u nogi. U nas dwóch dobrych i ogranych w PDC zawodników. Ten kurs to promocja.

(2) SZKOCJA – DANIA
Gary Anderson & Peter Wright – Per Laursen & Niels Heinsoe

Ogólnie nie będę ufał Andersonowi i Wrightowi w tym turnieju, bo trudno powiedzieć jaką będą mieli formę. Ale z kim jak z kim, z Duńczykami wygrają. Przed rokiem Laursen z Primdalem zrobili średnią 65 – może to był wypadek przy pracy, nie wiem. Ale inny wynik niż łatwe zwycięstwo Szkotów będzie zaskoczeniem.

BRAZYLIA – SZWECJA
Diogo Portela & Artur Valle – Dennis Nilsson & Magnus Caris

Portela pomału się wyrabia w PDC, ale o partnerze Valle nie wiemy nic. Po drugiej stronie dwóch solidnych graczy – Nilsson ze świetnymi kończeniami i Caris, który też kończy, ale swoją karierę. Raczej powinni wygrać Szwedzi, ale nie ruszam.

(7) BELGIA – HONG KONG
Kim Huybrechts & Dimitri Van den Bergh – Royden Lam & Kai Fan Leung

Po zamianie Ronny’ego na Dimitria, Belgowie mają bardzo mocny skład i powinni ograć zawodników z Hong Kongu. Ale z uwagi na to, że steeldart w Azji mocno się rozwija, odpuszczam stawianie przeciwko im. Do tego kurs mnie nie zadowala.

WĘGRY – NIEMCY
Pal Szekely & Janos Vegso – Max Hopp & Martin Schindler

W zasadzie mógłbym napisać tylko, że turniej rozgrywany jest w Niemczech i wystarczyłoby za analizę, ale rozwinę o parę zdań. Jak wiadomo Niemcy bardzo przeszkadzają rywalom swoich ulubieńców, więc nawet jeśli Węgrzy doczołgają się do kończenia to będą mieli bardzo trudną przeprawę z gwizdami tubylców. No dobra, odłóżmy to na bok. Hopp i Schindler to bardzo dobra para i nawet słabsza dyspozycja Martina w ostatnich miesiącach nie zagrozi pewnej wygranej nad Węgrami. Szybki rzut oka na występy Węgrów w PDC: Szekely niedawno przegrał z Van Barneveldem 2-6 (średnia Pala 73,27), a Vegso grywał w ET w 2016 roku: przegrał z Darrenem Johnsonem 1-6 (87,73) oraz z … Martinem Schindlerem 3-6 (87,76). Nie sądzę, aby mogli wykrzesać z siebie więcej. Pewna wygrana Niemców.

(6) IRLANDIA PÓŁNOCNA – RPA
Daryl Gurney & Brendan Dolan – Devon Petersen & Vernon Bouwers

Z racji tego, że Devon jest bardzo sympatycznym zawodnikiem, stwarza pozór, że dobrze rzuca. Jego wyniki w tegorocznym Pro Tourze są słabe, często przegrywa swój pierwszy mecz. Ale bardziej zainteresowały mnie średnie RPA w World Cupie: przed rokiem ograli słabych Węgrów (74), rok wcześniej pokonali Szwedów (76), a dwa lata temu przegrali z Singapurem (75). Przez te 3 lata Devon grał z innym partnerem. Nie inaczej będzie w tym roku, gdzie wystąpi Vernon Bouwers z zerowym dorobkiem na europejskiej scenie.

Gurneya i Dolana nie trzeba przedstawiać. To bardzo solidna para, która z niczego powinna robić 90+. Myślę, że Devon i Vernon będą kontynuowali passę średnich na poziomie 75 punktów i gładko przegrają.

NOWA ZELANDIA – LITWA
Cody Harris & Haupai Puha – Darius Labanauskas & Mindaugas Barauskas

Liderami będą Harris i Labanauskas, a w bezpośrednim pojedynku to Darius będzie lepszy. O dwóch pozostałych panach nie ma za dużo informacji.

(3) WALIA – SINGAPUR
Gerwyn Price & Jonny Clayton – Paul Lim & Harith Lim

Kolejna podpucha. OK, Price szaleje (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), Clayton niby rzucał dobrze, aż do ostatniego ET. Ale po drugiej stronie stanie Paul Lim z Harithem i tylko 1,16 na Walię? Za mało, 1,50 moim zdaniem, dlatego nie ruszam.

GIBRALTAR – JAPONIA
Dyson Parody & Antony Lopez – Seigo Asada & Haruki Muramatsu

Szkoda, że Asada nie ma jakiegoś lepszego partnera, bo wtedy stworzyliby mocną parę. Ale największą zaletą Muramatsu jest wieczna zamuła, co skutecznie powinno wybijać z rytmu nadpobudliwego Parody’ego. Lopez jest słabym zawodnikiem i będzie kulą u nogi. Mecz powinni wygrać solidniejsi Japończycy.

====================

TYPY

====================

Polska v Czechy
Typ: Polska @ 1,39

Irlandia v Grecja
Typ: Irlandia @ 1,11

Węgry v Niemcy
Typ: Niemcy @ 1,10

Szkocja v Dania
Typ: Szkocja @ 1,07

Irlandia Północna v RPA
Typ: Irlandia Północna @ 1,12

AKO: 2,03 (1,79) @ 10/10j

====================

Polska v Czechy
Typ: Polska -1,5 lega  @ 1,71

Irlandia v Grecja
Typ: Irlandia -2,5 lega @ 1,48

AKO: 2,53 (2,22) @ 5/10j

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *