Przed nami dziewięć dni z dartem w Wolverhampton – Grand Slam of Darts! W tym roku emocjonować się będziemy jeszcze bardziej, gdyż wśród 32 uczestników znajduje się Krzysztof Ratajski, który po wielu zawirowaniach ostatecznie zagra w Aldersley.
Michael Smith v Adam Smith-Neale
Typ: Michael Smith @ 1,18
James Wade v Wesley Harms
Typ: James Wade @ 1,40
Gerwyn Price v Andrew Gilding
Typ: Gerwyn Price @ 1,40
Wygrana z reprezentantem BDO, o ile nie jest to jedyny wybitny zawodnik tej organizacji, Glen Durrant, jest obowiązkiem dla każdego rozstawionego zawodnika PDC, również dla Michaela Smitha. Nie wyobrażam sobie innego wyniku jak pewne zwycięstwo „Bully Boya”.
Drugi typ w stronę Jamesa Wade’a, który po narodzinach syna dostał skrzydeł i wygrał dwa turnieje w świetnym stylu. Ten kurs na „Maszynę” jest zdecydowanie za wysoki, powinno być maksymalnie 1,15. Harms, jak patrzę na jego ostatnie turnieje, we wrześniu osiągnął dwa fajne wyniki (wygrana England Classic i finał w British Classic), a w październiku zagrał tylko w World Masters, w którym przegrał w last 32 na średniej 81,96. I to jest tak naprawdę jego normalna średnia…
Ostatni typ na Gerwyna Price’a, u którego nie ma już śladu po operacji nogi przeprowadzonej w sierpniu. Walijczyk może nie jest w swojej najlepszej formie, ale jest ona wystarczająca na słabego Gildinga.
=====================
Raymond van Barneveld v Krzysztof Ratajski
Typ: Raymond van Barneveld @ 1,70
Pewnie pomyślicie, że „znęcam się” i dołuję Krzyśka… Nic z tych rzeczy, po prostu kurs jest bardzo atrakcyjny. Z całym szacunkiem do osiągnięć Polaka, ale to były tylko turnieje „podłogowe” bez Van Gerwena i Wrighta, a inni czołowi zawodnicy (Cross, Anderson) zainkasowali minimalne nagrody i uciekli do domów. To były ostatnie turnieje cyklu (podobnie jak UK Open Qualifier 6), na których nie zależy czołówce. Ale jako, że zawsze powtarzam, że zwycięzców się nie sądzi, więc doceniam sukcesy i kropka.
Losowanie ogólnie jest bardzo trudne. Wśród Polaków panuje hurraoptymizm, podobny jak przy losowaniu grup ostatniego piłkarskiego Mundialu. Kolumbia, Japonia, Senegal? „Ch**a grają, opie****imy ich” – mawiał klasyk 😉
Ale już poważnie. Z drugiego koszyka najmocniejszy jest właśnie Raymond van Barneveld. Owszem w rankingu jest dopiero czternasty, a przed nim znajduje się chociażby Gerwyn Price czy Ian White, ale nie ma porównania między tymi zawodnikami. Holender od dwóch-trzech lat selekcjonuje sobie turnieje, odpuszcza mało ważne Players Championshipy i European Tour, a skupia się na ważnych, wysokopłatnych turniejach. I tak od wakacyjnych pokazówek do dziś zagrał w zaledwie 4 turniejach, podczas gdy aktualny Mistrz Świata, Rob Cross, który jeździ wszędzie (a i tak odpuścił 2 ET), zagrał w 12 zawodach w tym samym czasie.
Przed tygodniem mogliśmy oglądać Van Barnevelda w finałach World Series. Najpierw wygrał w słabym stylu z Raymondem Smithem 6-5, aby w kolejnej rundzie ograć Michaela van Gerwena 10-8, pudłując zaledwie 3 lotki na podwójnych, w tym 2 na środku. Poległ w następnym meczu z Wade’m – i wielu powie o kompromitacji, bo wynik 11-2 może na to wskazywać. Ale jeśli popatrzymy na przebieg spotkania i skuteczność Jamesa na podwójnych wynoszącą 11 z 17 (na drugiej przerwie przy stanie 8-2 wynosiła 8/10), to zdanie zmienimy. Oczywiście Raymond mógł, a nawet powinien zagrać lepiej, ale perfekcyjną robotę odwalił Wade, który zgotował Holendrowi to, czego doświadczył Van Gerwen.
OK, ale jesteśmy w Wolverhampton. Doświadczenie Raymonda na dużych scenach jest ogromne, a Krzyśka malutkie. Środek sesji wieczornej, kibice rozgrzani, a Raymond ze stoperami w uszach 😉 Umówmy się, „Barney” 95 na scenie w krótkim-normalnym formacie robi bez niczego. Do tego dołoży dobrą skuteczność na podwójnych i to on jako pierwszy zdobędzie 5 legów.
Michael Smith v Adam Smith-Neale
Typ: Michael Smith @ 1,18
Nie powinno się ponawiać, ale tu nie wydarzy się nic nadspodziewanego.
=====================
Raymond van Barneveld v Adam Smith-Neale
Typ: Raymond van Barneveld @ 1,30
James Wade v Keegan Brown
Typ: James Wade @ 1,35
Simon Whitlock v Andrew Gilding
Typ: Simon Whitlock @ 1,35
Raymond wczoraj niespodziewanie przegrał, z czego bardzo się cieszymy 🙂 Grał dobrze, ale tylko dobrze i Krzysiek wykorzystywał swoje szanse. Nie wierzę, że Holender miałby już dzisiaj odpaść (a na pewno bardzo utrudnić sobie awans), przegrywając ze Smith-Nealem. Anglik zagrał wczoraj na średniej 85 i przegrał tylko 3-5, a wszystko przez ogromną niefrasobliwość Michaela. Przy stanie 4-0 i całkowitej dominacji „Bully Boya” średnia Adama wynosiła tylko 81 punktów.
Znów kieruję się w stronę Wade’a. Anglikowi podróże nie przeszkadzają w utrzymaniu wysokiej formy. Wczoraj 5-0 z Harmsem, 98,99 na średniej i 5/11 na podwójnych. Z kolei Brown wygrał 5-4 z Websterem, zanotował ładne kończenie w ważnym momencie (153), ale zaledwie 90 punktów na średniej i tylko 5 z 23 wykorzystanych lotek na podwójnych.
Ostatni typ na Whitlocka, a właściwie przeciwko słabemu Gildingowi. Anglik wczoraj przegrał na średniej 84, z podwójnymi na poziomie 2/11. Whitlock również przegrał, zagrał przeciętnie, ale jego rywal zagrał bardzo skutecznie. Durrant, bo o nim mowa, wyprodukował średnią 99,20 i skończył 5 z 11 lotek. Whitlock dziś zmobilizuje się i pokona Gildinga.
=====================
Gerwyn Price v Glen Durrant
Typ: Glen Durrant @ 1,60
Rob Cross v Dimitri van den Bergh
Typ: Dimitri van den Bergh powyżej 1,5 180’s @ 1,50
Durrant zrobił na mnie wczoraj ogromne wrażenie. Dziś z Pricem też powinien sobie poradzić. Do tego dokładam 2 maksy Van Den Bergha. Wczoraj Dimitri rzucił właśnie 2 maksy, ale dziś przeciwnik znacznie lepszy, więc będzie spina.
=====================
Joe Murnan v Gary Robson
Typ: Joe Murnan @ 2,00 2/10j
Wczoraj Murnan 80, Robson 90. Ale dorzucać Van Gerwenowi to każdy w miarę ogarnięty zawodnik potrafi. Dziś będzie 60/40, więc kurs jest interesujący.
=====================
Andrew Gilding v Glen Durrant
Typ: Glen Durrant -1,5 lega @ 1,55
Krzysztof Ratajski v Adam Smith-Neale
Typ: Krzysztof Ratajski @ 1,45
Po raz trzeci idę w stronę Glena Durranta, który zagrał wczoraj bardzo dobre spotkanie z Gerwynem Price’m, ale minimalnie przegrał. Aktualny Mistrz Świata BDO zagrał dotąd na średnich 99 i 97, co jest bardzo dobrym wynikiem nie tylko dla zawodników na co dzień grających w brytyjskiej organizacji. Jego rywal, Andrew Gilding, przegrał oba spotkania grając na średnich 84 i 89. Nie widzę innej możliwości jak pewna wygrana Durranta.
Drugi typ na Krzysztofa Ratajskiego. Polak zagrał dwa bardzo dobre spotkania: jedno wygrał, drugie przegrał. Dzięki niespodziewanemu zwycięstwu z Van Barneveldem awans do następnej rundy jest, dosłownie i w przenośni, w rękach Ratajskiego. Jego rywal, Adam Smith-Neale, grał na razie słabo, a wyniki które osiągał są lepsze niż jego gra. Średnie na poziomie 85 i 84 punktów są przy średnich Krzyśka (90 i 97) po prostu kiepskie. Tutaj doświadczenie będzie na korzyść Polaka, któremu wygrana praktycznie daje awans do fazy pucharowej. Kurs jest bardzo przyjemny, moim zdaniem powinien wynosić 1,25 na Polaka.
Luźne propozycje:
James Wade @ 1,30
Mensur Suljovic @ 1,35
Dimitri van den Bergh @ 1,40
Krzysztof Ratajski -1,5 lega @ 1,90