Nowy turniej organizowany przez BDO z ładną pulą nagród, wynoszącą 115,000 funtów, z czego 30,000 funtów przypadnie zwycięzcy. Zagrają w nim wszyscy najlepsi darterzy BDO, zabraknie tylko Buntinga, który zdecydował przejść do PDC.
32 zawodników, 4 dni grania, mecze na długich dystansach:
1. runda best of 11 legs
2. runda best of 13 legs
Ćwierćfinały best of 19 legs
Półfinały best of 21 legs
Finał best of 25 legs
Kto wygra? Liczę na kogoś doświadczonego, bo z pewnością nie będzie łatwo wygrać 3 mecze w niedzielę na tak długich dystansach. Do faworytów zaliczam zawodników: Scott Waites, James Wilson, Alan Norris.
Na 1. rundę wybrałem takie typy:
Jim Williams v Scott Waites – Scott Waites @ 1,22
Tony O’Shea v Jim Widmayer – Tony O’Shea @ 1,22
Alan Norris v Andy Fordham – Allan Norris @ 1,10
Robbie Green v Karel Sedlacek – Robbie Green @ 1,16
Krótko:
Scott Waites i Tony O’Shea, bo ich rywale to nie są mocarze, ale też nie „ogórki”. Grają best of 11 legs, niespodzianki raczej nie powinno być. Przypomnę, że obaj odpadli już w 1. rundzie MŚ 2014, co było nie-lada niespodzianką. I o ile Waites z Norrisem przegrywał sety 2-3, 1-3 i 2-3, osiągają średnią w granicach 90, o tyle O’Shea zagrał mizernie, bo nie wygrał ani jednego lega, a średnią zanotował w granicach 75 punktów. Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że nie chce mi się w to wierzyć, że znowu odpadną w pierwszej rundzie. Turniej dobrze opłacany, nie będzie odpuszczania. Dużo mówiło się, że skoro Waites przegrywa w 1. rundzie MŚ to przejdzie do PDC, ale tak się nie stało. Natomiast Norris i Green zanotowali świetne występy w MŚ BDO, przypomnę, Green odpadł w półfinale z późniejszym zwycięzcą Buntingiem, a Norris dotarł do finału. Tutaj kieruję się aktualną (?) formą zawodników i tym, że mimo wszystko są lepsi od ich rywali. Mecz Green v Sedlacek w piątek, reszta we czwartek. Transmisja w Eurosporcie.